Cytat:
Napisał POLA
Antek smoleński jak zwykle dał popis swojej "elokwencji" w duchu zgody i niedzielenia na sorty lepsze czy gorsze.
Przy okazji wystawił sobie laurkę i lekkiego kopniaka wymierzył pisokracie.
Ten ostatni ma grubą skórę i wszystko zniesie od swoich.
Do czasu.
Antek jak taran na razie jest potrzebny., więc buszuje na długiej smyczy.
|
smycz to jedno, ale buszuje dotąd do kiedy właściciel smyczy nie sięgnie po kaganiec i kolczatkę...
Na tę okazję był luz zamierzony bo Antek służy do zadań specjalnych i niczego więcej....