11-12-2019, 21:20
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 406
|
|
Cytat:
Napisał pluto37
jest to problem, ale chyba nie do rozwiązania..
Jako miszcz kuchni sam wiesz że coś się zepsuje, czegoś jest zbyt dużo, jakaś końcówka...itd
Szczególnie w mieście i w blokowiskach..
A co z niewysprzedanym towarem, z mięsem, warzywami czy owocami w sklepach?
Jarku! Łatwo mówić....
|
Każdy w tym łańcuchu produkcyjno pokarmowym może się przyczynić. Ja na przykład mniej kupuję żywności a jak chodzi o pieczywo to co do okruszki przerabiam na zanętę a masę biodegradalną przerabiam na kompost i hodowlę dżdżownic. Wodę też staram się oszczędzać, bo gdzie się da używam ze studni głębinowej. Solary też działają i dwa małe wiatraki do oświetlenia posesji.
|