[mimoza]

Napisał Wodniczka

...No i podczas sobotniego sprzątania mieliśmy kolędę, ministranci weszli do mieszkania by się ogrzać, potem ksiądz dotarł, ja w międzyczasie przygotowywałam akcesoria na kolędę.Kolęda się odbyła,był na długość wypicia ciepłej herbaty(bo o nią poprosił)
kopertę dostał 50 zł. a ministranci po 10 zł, (taką kasę miałam w portfelu, a ile wy dajecie na kolędzie?) jeżeli mogę zapytać.
Pozdrawiam wszystkich bywalców kawiarenki

Witaj Zosiu . Po długiej przerwie miło było zobaczyć i przeczytać Twoje ##.
W kwestii kolędy to odpowiem Ci tak: otóż od jakiegoś czasu
nie przyjmuję księdza po kolędzie,gdyż podczas rozmowy
- w moim mieszkaniu - obraził mnie na tyle, że postanowiłam
tak jak przystało na gospodynię spotkania i więcej już się z nim(i)
w moich progach nie zobaczę.
Wtedy dawałam do koperty 20 zł.
Przyjmował bez słowa komentarza... - Cz