Amelio!
W przypadku religijnych ślubów, to powiem tyle, że chcącemu nie dzieje się krzywda.
Przymusu nie ma, a usługę się opłaca, albo z niej rezygnuje.
Nie rozumiem tych wydziwiań takich co z własnej woli chcą, a potem jęczą że ich usługodawca wydoił...