Wyświetl Pojedyńczy Post
  #276  
Nieprzeczytane 01-02-2020, 15:33
Camel 01's Avatar
Camel 01 Camel 01 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Warszawa
Posty: 2 465
Domyślnie Breakout

Witam !

52 lat temu - 1 lutego 1968r w Rzeszowie powstał zespół Breakout jako kontynuacja big-beatowego zespołu Blackout. Pierwszymi członkami grupy byli: Tadeusz Nalepa (gitara, harmonijka ustna, śpiew), Mira Kubasińska (śpiew), Janusz Zieliński (gitara basowa), Krzysztof Dłutowski (organy) oraz Józef Hajdasz (perkusja). Pierwszy koncert zespołu miał miejsce 27 lutego 1968r w czasie Musicoramy. W kwietniu nowym basistą został Michał Muzolf, zaś w czerwcu Breakout zagrał trasę koncertową w krajach Beneluksu, co pozwoliło muzykom na zakup nowoczesnych instrumentów i sprzętu nagłaśniającego. Tam muzycy zetknęli się z czołówką światowego rocka, dostając między innymi propozycję zagrania wspólnej trasy z Led Zeppelin. Zamiast jednak ruszyć na podbój świata, zespół postanowił wrócić do Polski. Po jesiennych koncertach w Polsce, w styczniu i lutym 1969r piosenka "Gdybyś kochał, hej!" z pierwszego albumu grupy "Na drugim brzegu tęczy" znalazła się na pierwszym miejscu radiowych list przebojów, zaś sam zespół dostał zaproszenie do Opola.
Występ na festiwalu w 1969r wywołał konsternację. Muzycy wbrew nakazowi nie schowali swoich długich włosów, co sprawiło, iż w relacji telewizyjnej pokazano jedynie wokalistkę Mirę Kubasińską, będącą ówcześnie żoną lidera Breakoutu Tadeusza Nalepy. Sensację wywołał taniec Miry, która w fioletowym świetle wykonywała dziwne jak na gust starszej publiczności ruchy. Wszystko to sprawiło, iż do zespołu przylgnęły etykietki niepokornych i ulubionej kapeli narkomanów. Całości dopełnił zagraniczny epizod wyjazdowy, który dodał grupie tajemniczości, ale też sprawił, iż ta na długo zniknęła z radia i telewizji. Breakout znalazł się w muzycznym podziemiu i z miejsca został otoczony młodzieżowym kultem. Nalepa stał się prawdziwym idolem. Nagrana w 1970r z Józefem Skrzekiem płyta "70a" podryfowała w kierunku bluesa, docierając do niego na wydanym rok później albumie "Blues". Płyta została ochrzczona mianem pierwszej polskiej bluesowej płyty. Gorzkie teksty rzeszowskiego poety Bogdana Loebla, będącego stałym kierownikiem literackim Breakoutu w połączeniu z mrocznymi kompozycjami Nalepy przyniosły piosenki tak charakterystyczne jak "Oni zaraz przyjdą tu" czy będący pokoleniowym hymnem utwór "Kiedy byłem małym chłopcem". Na "Bluesie" wszystkie kompozycje zaśpiewał Nalepa. Mira, która nie czuła się najlepiej w takim repertuarze usunęła się w cień. Od tego momentu Nalepa stał się głównym wokalistą Breakoutu. Nalepa z przeżywającym nieustanne zmiany personalne Breakoutem (przewinęła się przez niego czołówka polskich muzyków z Dariuszem Kozakiewiczem, Janem Borysewiczem i Ireneuszem Dudkiem na czele) kontynuował bluesową historię. Powstały kolejne ważne dla tego gatunku pozycje, takie jak album "Karate" (1972) czy "Kamienie" (1974). Na drugim z nich znalazła się wspaniała pieśń "Modlitwa", będącą gorzką rozmową człowieka z Bogiem.
W drugiej połowie lat 70 grupa zaczęła regularnie wyjeżdżać na trasy między innymi po ZSRR. Ze względu na brzmienie, jak i swoje wcześniejsze zachodnie wojaże Breakout w przyjmowany był tam prawie jak amerykańska kapela. Z jednej strony to przyciągało, z drugiej nastręczało zespołowi kłopotów. Władze jednej z uczelni w Charkowie zagroziły swoim studentom, iż udział w koncercie Breakoutu będzie równoznaczny ze skreśleniem z listy studentów. Mimo tych obostrzeń na radzieckie koncerty grupy waliły tłumy. Popularność w ZSRR przełożyła się na propozycję nagrania przed olimpiadą w Moskwie w 1980 płyty poświęconej idei olimpijskiej. Oprócz Nalepy, do udziału w projekcie zaproszeni zostali Andrzej Zieliński ze Skaldów i Romuald Lipko z Budki Suflera. W efekcie powstał album zatytułowany "Żagiel ziemi", który jednak na skutek niedogadania się ze stroną rosyjską nie odniósł spodziewanego sukcesu komercyjnego. Album ten okazał się ostatnią płytą w dorobku grupy, ostatnią też, na której zaśpiewała Mira Kubasińska. W 1980 Nalepa rozwiódł się ze swoją śpiewającą żoną, zaś rok później zagrał ostatnią trasę pod szyldem Breakout. Dalszą karierę kontynuował już pod swoim nazwiskiem, do starej nazwy wracając jedynie przy okazji okolicznościowych koncertów.
Dziś, pomimo iż piosenek Breakoutu możemy słuchać już tylko z płyt, Mira Kubasińska zmarła w 2005r zaś Tadeusz Nalepa w 2007, muzyka tego legendarnego zespołu przetrwała próbę czasu. Łącznie grupa Breakout wydała dziesięć albumów studyjnych, dzięki którym na stałe wpisała się w historię polskiej muzyki. Mimo że oficjalnie zespół przestał istnieć w 1982 roku, jego fenomen trwa do dnia dzisiejszego – wciąż w sprzedaży ukazują się krążki, będące składankami przebojów formacji. Ponadto muzycy związani z Breakoutem niekiedy wciąż występują razem na scenie w ramach różnych koncertów i wydarzeń muzycznych. Byli członkowie grupy Breakout - Tadeusz Trzciński i Krzysztof Dłutowski zdecydowali w czasie festiwalu im. Tadeusza Nalepy „Lep Na Bluesa” w Józefowie pod Warszawą, kontynuować działalność pod nazwą Oldbreakout! Szybko dołączają inni muzycy Breakoutów, gitarzysta Winicjusz Chróst, basista Zbigniew Wypych, a przede wszystkim legendarny perkusista – Józef Hajdasz, który właśnie powrócił po wielu latach z USA. Następni, którzy doszlusowali, to perkusista Vlodi Tafel, gitarzysta Dariusz Samoraj oraz frontman, człowiek, który wspaniale interpretuje utwory Nalepy, wokalista, grający również na gitarze rytmicznej, Kazimierz Pabiarz a także okazjonalnie Natalia Sikora.











Tadeusz Nalepa & Breakout - Modlitwa (Sopot 1992)
https://www.youtube.com/watch?v=BGr8SxiN3K8

Breakout - Poszłabym za tobą
https://www.youtube.com/watch?v=rYHhguqlTY0

Breakout - Oni zaraz przyjdą tu
https://www.youtube.com/watch?v=kH_bRv24GqI

Oldbreakout - Klub Progresja 2015r

https://www.youtube.com/watch?v=DXvXEOaqB38


Pozdrawiam

Ostatnio edytowane przez Camel 01 : 01-02-2020 o 15:40.
Odpowiedź z Cytowaniem