Witajcie.
Wreszcie zmobilizowałam się,aby trochę poklikać.
Sytuacja bardzo trudna dla wszystkich....siedzimy w swoich domach i szukamy różnych zajęć,aby nie zwariować.
Znalazłam wreszcie czas,aby zrobić porządek ze starymi dokumentami,zdjęciami... itp....nazbierało się kilka reklamówek pociętej makulatury......
Wokół cisza i pustka.
Wczoraj tylko jeździła Straż Miejska z głośnym komunikatem,aby nie wychodzić z domów.
I tyle.
Pozdrawiam
|