Cytat:
Napisał elik13
Sczesałam wszystkie pióra do przodu
i nad czołem zebrałam w "kitkę"
cięłam końcówkami nożyczek w pionie,
że niby podobno tak lepiej się cieniuje.
|
O to to.
Pionowo cięła kiedyś ta fryzjerka
ale ja za mała jestem
albo włosy za długie mam,
bo mi rąk na wysokość brakowało.
Deszcz mnie wygonił z ogródka,
dobrze że drugie oczko zdążyłam wyczyścić.
Teraz to już robota ślimaków,
to mniejsze gdzie dwa były ślimaki,
to miało czystą wodę.
Ale przychówku nie widzę.
Na chwilę wyjęłam je do pojemnika,
żeby je przenieść.
Maleństwa takie
a tyle roboty pożytecznej robią.
Błotniarka stawowa i zatoczek rogowy (po lewej),
oba z Holandii przyjechały z lilią.
Teraz tylko kciuki trzymać,
żeby im się chciało rozmnażać,
bo jakoś młodych nie widzę
a zanosiło się, że będą.
.................