Przeglądając fantazje atomowe z niejakim Macierewiczem w roli głównej znalazłem taki kawałek.
Komentuje tambylec z Bełchatowa:
Cytat:
Dodaje, że najważniejsza infrastruktura już jest na miejscu. Mowa o dziesiątkach kilometrów kabli i o zbiorniku. Tego drugiego jeszcze nie ma, ale gdyby zalać wodą bełchatowską odkrywkę, powstałby akwen zdolny do chłodzenia reaktora.
Plany stworzenia najgłębszego - bo mającego 170 metrów głębokości - jeziora w Polsce, też były już snute przez PGE. Gdyby do tego doszło, Bełchatów miałby zmienić swój charakter. Z miejscowości górniczej stałby się turystyczną.
|
A bój idzie o kolejną dziurę podobnej wielkości.... Jeśli do tego wspomnieć, że w okolicach Konina schną jeziora i robi się pustynia, to szykuje się całkiem niezły kataklizm.
A wody coraz mniej.
https://wiadomosci.wp.pl/antoni-maci...2739107256960a