Mój kot ma zmienne upodobania co do gotowej karmy. Przez jakiś czas zajada się Shebą, potem nagle "odwidzi" mu się i woli Gourmet albo Felix, czasem Winston. Z suchych jedynie Smilla, ale bardzo mało, kilka kółeczek dziennie. Mam zapas tych karm i staram się podawać równomiernie, zjada, ale bez zapału.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
|