Może ja wyjaśnię, choć nikt mi nie płaci,
bo w rechocie umknęła prosta sprawa;
- w polskim prawie nie ma warunku oceny środowiskowej, w unijnym jest.
Turów dołączył ocenę środowiskową mimo, ze polskie prawo tego nie wymaga, ale zgodnie z unijnym prawem, mimo to kopalnię chcą zamknąć nie z powodu szkodzenia środowisku tylko z powodu niezgodności polskiego prawa z unijnym.
W takim ujęciu ocena skutków środowiskowych, gdzie każdy kraj ma swoje normy jest tylko
zabiegiem formalno - prawnym.
Trybunał ocenia prawo li tylko.
W razie braku porozumienia wyrok zostanie zignorowany i tyle. Nie będzie to pierwsza taka sytuacja i nie ostatnia.
Ku rozpaczy ''polaczków'' rozpadających się nad wielkością Kanzlerin, a chcących dokopać krajowi,
co przyjął ich przodków oraz ich wszy ze stepów chazarskich.
PS. szykuje się następna szykana Polski w wykonaniu Grefiny von Lichtenstein und Trabant te domo Woźniakowskiej. Co za wrzód.
|