J
arku - mój wnuk nie jest maluchem i moze jeść wszelkie grzyby a nawet wypić wódkę , by mu nie zaszkodziły.Już jest ojcem.
A po co Ty masz taki śmiercionośny sprzęt ?Nie bylo coś mniejszego ?
Iza - kup coś na odpuście ...choć to nie sa te dawne stragany , teraz pistolety i inne badziewie .Ja w dzieciństwie 8 grudnai ( Matki Boskiej Niepokalanej ) jako dziecko kupowałam koniki, domki, całuski itp.ciastka na choinkę, bo wtedy stroiło się choinki papierowymi łańcuchami i ciastkamiz odpustu.
Tarninko - wiem jak człowiekiem trzepie , gdy komp ".wierzga ".Moj nie takie cuda wyprawia, ale ja nie mogę przyzwyczaić się do laptopa i kręcenia kółkiem, tylko do myszki.
Twoje " dzieło herbatkowe " stoi na stoliczku i kazdy podziwia Twoje zdolności artystyczne .Dzięki.
Bogda - Ty pieczesz placek śliwkowy , a ja zrobiłam knedle , posypane zmielonymi orzechami prażonymi na masełku i z cukrem.Pewnie zgrzeszyłam obżarstwem , a to chyba jest jednym z głównych grzechów.
Gratko -- Ty nie pozyczaj sprzętu od Jarka , zycie Ci niemiłe ?
Nie wymienionych pozdrawiam , a Wszystkim zyczę spokojnej niedzieli.
U mnie słoneczka nie ma , ale jest cieplo.