A może by tak skonfrontować się z "Weselem" Smarzowskiego ?
Bo obejrzeć to dużo za mało - to ciemny, mroczny film o ciemnych, mrocznych zakątkach naszej współczesnej historii. Czyli o nas samych, bez lukrowania ... kto się nie boi lustra, ten znajdzie temat do dłuższych przemyśleń. Różnych, bardzo różnych.
|