06-09-2022, 08:53
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 587
|
|
Dzień dobry.
A ja bym do tego dołożyła jeszcze czasem lampkę wina, Krysiu, bo chociaż nie lubię "do lusterka" to czasem się skuszę.
Ala, ode mnie też na drogę życzenia pomyślności i szczęśliwego powrotu.
Nocki są już chłodne i balkon zamknięty a ja coraz częściej myślę że znów trzeba będzie walizkę pakować.
A teraz będę narzekać na dolegliwości: nęka mnie katar, nie jakiś tam wielki ale taki sienny i muszę chodzić z chusteczką w kieszeni.
Tak mam od lat i żadne kropelki czy tabletki nie pomagają, za to nie potrafię płakać, zdarza mi się to raz na kilka lat, chyba że ze śmiechu.
Pozdrawiam i idę podelektować się poranną kawą.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
|