Chodzą takie plotki, nie wiem na ile prawdziwe,
że od stycznia rząd zmienił taktykę negocjacyjną w sprawie reparacji,
mianowicie co miesiąc jakiś polski kierowca - miejmy nadzieję iż szczęśliwiej niż pionier-
będzie wjeżdżał w jakiś niemiecki zabytek.
Mam na myśli Bramę Brandeburską.
Oby tylko nie niemieckim samochodem, bo wyjdą na swoje.
Może tym razem Ołtarz Zeusa z Pergamonu w Muzeum Berlińskim? Jak wszystko kradziony.
Chociaż sprawdzonym sposobem w niemieckiej demokracji
do przekonania niemieckich obywateli do swoich racji,
jest podpalenie ichniego parlamentu.
PS. chyba czas wywalić fotkę.
Na Polityce były tylko 4 ( słownie ) cztery przypadki,
gdy ktoś pokazał oblicze. Przez 15 lat.
Reszta wolała sklamrzeć incognito.
Może będzie aktualizacja? Wszak zdjęcie ma ze 3 miechy?
|