[Bachorek]

Cieszę się ogromnie źe wreszcie Siri tak podobał się temat
źe aź dała własny pozytywny komentarz.
Masz rację ...życie jest do dupy ,starość teź.
Ja chciałem pokazać źe moźna sobie pomóc i lepiej przeźyć
ten czas.
Jednak niektórzy myślą źe jak zamkną oczy i nie słyszą to
problemu nie ma .RODO nie ukryje naszej starości i nie ma
powodu aby wstydzić się tego słowa starość i swojego wieku .
Źycie nie jest tylko piękne jest i okrutne .
Cieszmy się źe u nas wojny nie ma ,ze mamy dach nad głową i nie szukajmy w naszym życiu niepowodzeń i złych dni .
I nie powinno być tematów tabu bo problemy nie znikną.
Dlaczego nie moźemy np dyskutować o eutanazji ?
Zastrzegłem w swojej ostatniej decyzji źe nie chcę być
za wszelką cenę podtrzymywany przy źyciu za pomocą aparatury
.Chcę umrzeć bez bólu ,jeżeli można to w domu .
To zaniechanie ...też rodzaj eutanazji .
Jeźeli eutanazja byłaby zgodna z prawem to zgodził bym się abym ja nie
cierpiał i rodzina .
Eutanazja nie jest modą tylko uwolnieniem od tortur bolesnej wegetacji ze świadomością bólu a potem śmierci ....modna może być sukienka .
I jestem spokojny bo wiem źe moi synowie to wypełnią.
,,
Póki mogę staram się żyć na tyle na ile mnie stać,cenić każdy
dobry dzień gdy ból nie dokucza,gdy jest ciepło i gdy pachnie
kawa.
Co mi pomoże zamartwianie się źe nie mam tego czy tamtego ,
ze nie polecę na Maderę.
Cieszę się źe żyję i mam rodzinę ...małą ale mam .
I mam przyjaciół ..Nie duźo ale mam .

Jak wam wygodnie to narzekajcie na wszystko ,nie róbcie nic .
a wtedy problem rośnie ...
A przecieź żyjemy ...
I przeżyliśmy te lata najpiękniejsze ...i nic dwa razy się nie zdarza...