Witam wszystkich w świąteczny dzionek. Basiu, pięknie wyszykowałaś nam ul i bardzo się cieszę że znalazło się miejsce i dla mnie.
Dzień chyli się ku końcowi.Był słoneczny i dość ciepły.Spędziliśmy go na działce grillując i popijając piwko i wino.Wspominaliśmy jak to dawniej się obchodziło dzień 1 Maja i jak to dziś wygląda.Prawie jak wierszu jaki zamieściła Krysia.Chyba wolę jak to jest dziś.Bez propagandy,zadęcia i przymusu.
Synowa spiekła się na raka i pewno w nocy będzie narzekać na ból ramion i karku.Wokół było pełno ludzi nie tylko nas działkowców ale i ich gości i przyjeznych.Wygoniły nas komary które skutecznie zaczynają już atakować.Jutro dzień roboczy a w środę kolejne święto.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.