Wyświetl Pojedyńczy Post
  #834  
Nieprzeczytane 18-08-2023, 15:43
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 912
Domyślnie


______
______
Witam Janinę i Pracowitego Gienka. Zawsze wyspany , zawsze ma
wszystko zrobione na czas , a ja tak samo jak Janina , krzątam się
i coraz więcej zauważam w domu do zrobienia. Masz rację nie tylko
porządki w szafach , na półkach , ale od czasu do czasu trzeba
w środku ścianki szafy przemyć i dopiero wtedy lubię do szafy
wkładać świeżo uprane rzeczy i zawiesić odświeżacz np. lawendowy
i wtedy w szafach jest świeżutko. Teraz latem jest na takie porządki
odpowiedni czas bo wszystko idealnie szybko schnie.
Kiedyś zrobiłam porządek w dużej szafie w sypialni i bieliźniarce.
Trzeba by mi się zająć szafami w Przedpokoju, a mam ich trzy ,
jedną dużą, którą dzielę po połowie z małżonkiem i dwie, które
ma każdy z nas oddzielne. W przedpokoju nie ma okien i trzeba
częściej w środku odświeżać tym bardziej , że częściej się do tych
szaf zagląda. W domu praca nie przerobiona. Dzisiaj z konieczności
musiałam zdjąć w kuchni firankę, przeprać bo wczoraj przypaliłam
mięso i zrobiłam smród na całe mieszkanie , wszystko z Rondla
musiałam wyrzucić bo było spalone . Wcześniej jak zaglądałam
do Rondla mięso było ładnie przyrumienione, mięciutkie i wydawało
mi się , że płomień wygasiłam. Na szczęście mąż był w sypialni
i drzemał sobie pod wiatraczkiem , drzwi były do tego pokoju zamknięte.
Poszłam na korytarz podlewać kwiaty i wyszła do mnie sąsiadka
i zagadałyśmy się i nagle poczułam na korytarzu jakąś przypaleniznę
jak przybiegłam to w kuchni było pełno dymu i smrodu.
Co mnie w tym czasie poniosło na korytarz byłam zła na samą siebie...
Wstyd się do tego przyznać , ale zabrakło samo kontroli i tak sobie
niestety narobiłam dodatkowej pracy bo musiałam wszystko z Rondla
wyrzucić , myć , wycierać meble, kafelki , okap, pootwierać szafki
kuchenne , przemyć okno , które niedawno myłam , wietrzyć
bo wszędzie przedostał się ten smród spalenizny , dobrze , że mąż
się nie zaczadził na szczęście były drzwi do sypialni zamknięte .
Wcześniej przecież smażyłam śliwki na powidła , wygasiłam ,
pozostawiłam do wystygnięcia, żeby potem zagotować w słoiki.
Tyle na raz narobiłam sobie pracy i musiałam się z tym ogarnąć.
Na obiad do ziemniaków zrobiłam omlet z warzywkami i mizerią.
Nie dość , że człowiek spowolniony przez te upały to jeszcze
zadałam sobie tyle dodatkowej pracy. Dzisiaj piorę wszystkie
ręczniki ścierki , firankę przed chwilą wypraną mokrą już zawiesiłam ,
ale pomimo wszystko czuć jeszcze tą spalenizną. Zapaliłam kilka
listków laurowych i na palnikach ziarnka prawdziwej kawy ,
ale bez efektu bo jeszcze czuję tą spaleniznę.
Tą spaleniznę wchłonęły ściany i sufit , ale tego nie usunę .
Poszukam porady w Google może coś podpowie.
Przez nieuwagę tyle dodatkowej pracy sobie zadałam ledwie zipię.
Janina dziękuje za kawę , a ja do kawki coś słodkiego dostawię.
Pozdrawiam kawkę i ciacha dla wszystkich stawiam , miłego
popołudnia, odpoczywajcie kochani u mnie jest + 37°C ,
pranie mi szybciutko schnie.


1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie.

Ostatnio edytowane przez basia2002 : 18-08-2023 o 16:16.
Odpowiedź z Cytowaniem