[basia2002]

Przyszłam późnym wieczorem w towarzystwie czwartkowego-ludka,
Krasnoludka "Szpitalnika", którego dzisiaj przy okazji odwiedziłam spotkałam zmokniętego i zrobiłam mu zdjęcie by przybył tu do Was ze mną .

Pisze Grażynka;-Dziś czwartek.Nie ma Basi i brak mi czwartkowego krasnala.Mam nadzieję że po powrocie od lekarza odezwie się.

Miło mi Grażynko , że przyzwyczaiłaś się do odwiedzin naszych czwartko-lódków. Dziękuję i do póki pamiętam to ich nie zabraknie.
Witam Janinę ♥ - która nasz Ul dzisiaj otworzyła zadbała z rana o ciepłą
kawkę dla nas nawet ja się na łyk kawki załapałam bo zanim wyszłam
z domu do Tramwaju zajrzałam do Was, ale czasu mi zabrakło na napisanie
i dlatego dopiero po powrocie z Wami się spotykam.
Witam obecną Grażynkę ♥-, Zosię ♥-, Gienka♥- wszystkie Pszczółki
pozdrawiam nawet te nieobecne.
Dzisiaj u mnie padał deszcz od samego rana nieciekawie na dworze plucha ,
zamglone i w dodatku chłodno zaledwie +6°C, dało się odczuć ten chłód.
Trzeba już ubierać cieplejszą kurtkę. Z wizyty od Kardiologa wróciliśmy
przed 17-tą. Następna wizyta męża za 3-miesiace, a ja znowu mam wizytę
w Listopadzie i takie ciągłe wyjazdy by kontrolować swoje zdrowie ,
ale to jest dla nas bardzo ważne.
Popołudniowa kawka na mnie czekała i ciasteczka owsiane od Grażynki
i kawka od Zosi z uśmiechniętą minką i jak tu nie wypić wieczorem
od Was cieplutkiej kawki.Dziękuję . Grażynka z Gienkiem mają jeszcze
dużo pracy na działce teraz jeszcze dochodzi to grabienie liści i tak w kółko.
Gienek ciągle w ruchu , piec wyczyścił to znaczy , że jakoś egzystuje
po wczorajszych robótkach działkowych . Podziwiam Cie Gienek,
trzymaj się tak dalej by zdrowie Ci dopisywało czego wszystkim nam życzę
z miłymi pozdrowieniami.
Przeczytałam dzisiaj takie ładne motto ;- / „Uśmiech jest jak słońce, które spędza chłód z ludzkiej twarzy.”- Wiktor Hugo /.
________



Data 19.10.-2023r. Strona 69. # 11371
Październik - 2023r.