14-11-2023, 13:08
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 738
|
|
Witajcie, dzisiejszy dzień zacząłem od wizyty w przychodniach.
Wpierw żona zamawiała tabletki dla siebie i córki, potem ja
jechałem do swojej przychodni po swoje, bo się skończyły...
Ale wczoraj z imprezy u Motylka się urwałem, i piekarnik rozgrzałem.
Ale oprócz widocznych tam trojaczków, wpierw na dwie raty
upiekły się amerykanki dla mamy i taty. Różnej wielkości
kleksy na blachę wrzucałem, to o różnych średnicach te ciacha
wyciągałem. Dzisiaj już polukrowane, a nawet próbowane.
U mnie ciągle pada, raz mocniej, raz słabiej. No cóż, kiedyś
było gorąco i sucho, jak w piekarniku...
|