Wyświetl Pojedyńczy Post
  #203459  
Nieprzeczytane 31-12-2023, 16:49
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 035
Domyślnie

Dzień dobry koleżanki i kolega
Spałam dziś prawie do godziny 11, a właściwie to leżałam i czytałam.
No to mamy ostatni dzień w tym roku. Za oknem słychać pojedyncze wystrzały.
Na pogodę nie można narzekać, chyba, że na brak śniegu.
Byłam już odwiedzić sąsiadkę-koleżankę, bo chorych należy odwiedzać,
ale byłam tylko 5 min bo akurat przyszła jej córka. Ona była wdową kilkanaście lat,
a bardzo niedawno temu pochowała przyjaciela, no i czuje się samotna.
Więc często spotykamy się na kawce. Teraz siedzę sobie i klikam.
Właśnie wrócili syn i synowa z Kościana gdzie byli zawieźć jeża.
Wczoraj się obudził i przyszedł pod dom zmarznięty. Jeszcze nie gadałam z nimi, ale ten jeż obudził się pewnie dlatego,
że wczoraj syn trochę rżnął drewno i był hałas. Jeż ważył pół kg.
Mam nadzieję, że przeżyje i będzie wszystko dobrze.
Obiadu nie robiłam. Teraz coś trochę przekąszę i kawkę wypiję
i może kieliszeczek czegoś mocniejszego. No i koniecznie orędzie noworoczne wysłucham.
To tyle na teraz . Pozdrawiam

Odpowiedź z Cytowaniem