Wyświetl Pojedyńczy Post
  #2484  
Nieprzeczytane 13-01-2024, 01:46
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 910
Domyślnie




Miło mi przywitać obecne Pszczółki Krysię i Grażynkę i Gienka.
Krysia nas Kawka i miodzikiem przywitała Grażynka swoja z serduszkiem
doniosła więc i ja dosiadam do Was na wspólną kawkę.
Krysiu, Bogusia obchodziła imieniny 20 Grudnia. Pomimo , że późno
poszłam spać to wcześnie wstałam , pościerałam kurze , zmyłam podłogi ,
obiad mam od wczoraj tylko z cztery ziemniaczki obrać i ugotować,
praktycznie to przy sobocie już po robocie. Mąż wrócił ze sklepu z zakupami
i teraz można sobie uskuteczniać sofing przed telewizorem.
Na dworze zimno na spacer i na wyjście z domu jestem jak na razie za leniwa.
Janina jak nie możesz pisać to się nie zmuszaj, wystarczy jak wkleisz
obrazek i dasz znak, że jesteś z nami. Nie przemęczaj na siłę rąk.
Smaruj ręce maścią i zakładaj rękawice, współczuję.
Grażynko jak wnuki były młodsze i rodzinka była większa z którą się
spędzało święta to bardzo dużo piekłam ciasta, a na święta to po kilka
blach się piekło. Teraz rodzina się wykruszyła , dużo osób umarło
to już tak nie piekę. Pierniczki też piekłam i te ciasteczka wnuki jak były
małe zawieszały na choince, kupowało się takie specjalne foremki
do ciasteczek w kształcie choinki, gwiazdka , serduszko , mikołaj , grzybki itp,
do dzisiaj mam te foremki, ale minął mi zapał do pieczenia tych ciasteczek.
Czasami piernik na korzennej przyprawie to sobie upiekę, ale rzadko.
Całkowicie się zmieniłam i dużo rzeczy zaniechałam tych czego już nie robię.
Człowiek był młodszy to i zapał był do wszystkiego. Grażynko widziałam
te Twoje lukrowe ciasteczka . Takie pierniczki jak się upiecze to maja smak,
aromat piękny i bardzo takie smakują. Piecz do póki masz na to chęci
i wnuki masz jeszcze młode to masz dla kogo. Moje maja ponad 30 lat.
Malwa unika słodyczy nie namówisz do kawałka ciasta bo ciałka jej
nie brakuje i cały czas odchudza się. Ciałka mi też nie brakuje i zawsze
mam go za dużo, ale ja jestem łasuchem na słodycze i sobie nie umie
odmówić. Szczęśliwego i udanego dnia 13-tego życzę i dużo zdrówka
dla Was kochani bo to jest najważniejsze. Reszta się ułozy. Pozdrawiam.




Data 13.01.-2024r. Strona 107. # 2137
Grudzień - 2023r.



______
Zajrzałam do Was na chwilę i widzę , że nasza Zosia
bardzo wcześnie nas pożegnała dobranocką ja tak wcześnie nie chodzę
spać , ale dziękuje za życzenia może od Ciebie Zosiu się spełnia i będę
w nocy spać. Krysia z Janina poważne życiowe tematy poruszyły ,
ale szczerze mówiąc my wszystkie takie będziemy do samej śmierci
że nie będziemy chcieli pomocy, ale na szczęście nie wiadomo jak to będzie .
Powiem Wam szczerze , że córka dzwoni do mnie co dziennie , pyta
w czym mi pomóc , że przyjadą z Malwą pomyć mi oka , to ja im na to ,
że już pomyłam to co Ci mamy pomóc , odpowiadam , że nic bo sobie
na razie radzę. Wnusia mówi na to , babciu nie dasz sobie pomóc itp...
Ciekawa jestem jak będzie wyglądać ich pomoc jak rzeczywiście będzie
mi potrzebna ich pomoc. Nie liczę na nikogo i jak mówi przysłowie.
Nie licz na nikogo licz na siebie. Krysiu tak przeważnie jest , że nawet
na starsze i niedołężne lata nie chcemy pomocy. Strasznie boję się
zależności od osób drugich, ale nigdy nie wiemy jak może być z nami.
Córka zawsze mi mówi , że jak będę niedołężna to ona mnie zabierze do siebie. Odpowiadam, że ja do końca swojego życia mam być we własnym domu
i proszę mnie nigdzie z mojego domu nie zabierać. Jak nie znajdziecie
czasu dla mnie to sobie wynajmę kogoś do opieki. Z moim mieszkaniem
mogę się pożegnać dopiero wtedy jak umrę i kropka... Nie wiemy jaki
nam los scenariusz napisze. Z moją sąsiadka postąpili tak synowie ,
że oddali ja do Domu Opieki, a ona sprowadziła sobie przedstawiciela,
pośrednika z Biura Nieruchomości Mieszkań. Synowie nic o tym nawet
nie wiedzieli, założyła sprawę spadkową przez Notariusza , wypłaciła
synom po ich części spadek , a resztę wpłaciła sobie na konto i ma swoje
pieniądze na opłaty Domu Opieki + dostaje emeryturę na konto.
Jeden syn mieszka w Niemczech , drugi we Wrocławiu, a mieszkanie
sprzedała z meblami tak jak opuściła , ładnie urządzone miała nowe meble
co dopiero po remoncie , łazienkę przystosowała do swoich potrzeb w Kabinę
natryskową itp. Teraz widzę , że tam mieszkają jacyś młodzi ludzie.
Synowie ze Szpitala oddali ją do Domu Opieki bo była niedołężna przy tym
jeździła na wózku i oni by sobie nie dali z nią radę to była moja sąsiadka ,
czasami robiłam jej zakupy bardzo przyjemna kulturalna i zadbana Pani
w domu pyłku się nie znalazło wystarczyło tylko , że się rozchorowała
i nie było się komu nią zająć. Mam z nią kontakt telefoniczny , dzwonimy
do siebie i długo nieraz rozmawiamy. Jest bardzo rozżalona i ma pretensje
do synów , że musiała się tam znaleźć . Za Dom Opieki miesięcznie płaci
ponad 6 tysięcy złotych + swoje musi mieć leki, Pampersy. Płaci tylko
za pobyt opiekę i żywność. Jest w pokoju 2-osobowym. Ma swój telefon ,
telewizor w pokoju.
Podjęłyśmy temat od choroby Janiny, a ja zajechałam aż do smętów.
Strasznie boję się starości i zależności.
Póki co to masz Krysiu rację i nie myślmy o tym bo wpadniemy w depresje
i bawmy się fajnymi programami i zajmujmy się tym co nas cieszy .
Jeszcze do Hani napisze może zajrzy , albo będzie nas czytać .
Bardzo fajnie poradziłaś sobie z odzyskaniem Profilu tylko trzeba jeszcze
poustawiać go w/g kolejności. Haniu jak zajrzysz to mam dla Ciebie
link opisałam Ci tam dokładnie co trzeba jeszcze zrobić. Zobacz sobie.
Moje Pszczółki jak podoba się Wam mój następny obrazek Pszczółek?
ten jest w innym stylu i pokoju naszego Ula.

Haniu to link dla Ciebie.
http://www.klub.senior.pl/dom-wnetrz...post1329962189





Data 13.01.-2024r. Strona 108. # 2142
Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie.

Ostatnio edytowane przez basia2002 : 13-01-2024 o 22:18.
Odpowiedź z Cytowaniem