Hej! Cały dzień pada albo mży. Średnio ciepło - 8 st.
Sprzątnęłam podłogi nowym odkurzaczem, działa dobrze i chyba będę go lubiła.
Wysłałam ostatnie kartki świąteczne i mogę już myśleć o konkretnych przygotowaniach - zakupy, trochę czarowania w kuchni, jakieś dekoracje...
Ewa, Twoje żonkile naprawdę dorodne i kolor mają nietypowy - ładna będzie palemka. Ja już drugi raz pójdę na mszę z palmą kupioną na rynku. Bazie przekwitły, forsycje jeszcze nierozwinięte, bukszpan nowy właściciel działki zlikwidował... nie mam z czego zrobić. Mam w suchym bukiecie trawy, ale już przykurzone i na palmę nie nadają się.
Krysiu, u Ciebie jest zwyczaj święcenia palm?
Na herbatę zapraszam w to ciemne popołudnie.