[gynek66]

Kochane moje pszczółki już się zlatują. Bardzo dobrze. Ja was też serdecznie witam. Basia , jak Basia to tradycja wrocławska . Zawsze stawia kawę. Dziękuję już zdążyłem wypić , a smaczna była.Słodycze zostawałam na popołudniu do następnej kawy.
Pochmurno u nas , lekkie opady deszczu są . Wczoraj wymieniłem jeszcze jedną firankę na niskim parterze .Zaraz inaczej to wygląda pokój, taki fajny biel. Może to ona nowa jest . Bo z regału wziąłem,jeszcze jak żona żyła może kupiła i czekała na mnie chyba. Firan jest dużo u mnie, zawsze są na zapas.
Kotlety schabowe na obiad upiekę sobie i na poniedziałek jeszcze będą . Rosół ugotowany ze starej kury dodatek indyk szyja. Tylko makaron , lub ryż ugotuję.

Pozdrawiam Palmowo was.