Wyświetl Pojedyńczy Post
  #118349  
Nieprzeczytane 10-04-2024, 18:58
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 956
Domyślnie

Dobry wieczór...
Co zaplanowałam - wykonałam...trawnik wykoszony aż miło popatrzeć. Zeszło mi ponad 4 godziny, ale odpoczywałam, w międzyczasie nastawiłam piekarnik i gotowałam obiad.
Zosiu...dzięki za pomocnika, ale dałam radę sama. Nie było źle...wprawdzie odczuwałam bóle i zawroty, czasem miałam ciemność przed oczami, ale po prysznicu, obiedzie i dwugodzinnej drzemce wróciłam do pełni formy.
Wprawdzie hektarów nie posiadam, ale do koszenia pewnie 10 arów. To jedna piąta z tego...



Viko...niestety u mnie pokrzyw na działce nie uświadczy. Może gdzieś tam w dalszych okolicach się pojawiają, ale u mnie nie ma, więc przykro mi. Gdybyś bardzo potrzebowała, to bym się gdzieś rozejrzała po jakichś łąkach, ale przyznam się szczerze, że nie wiem dokładnie gdzie. I chyba się teraz nie zbiera, dopiero w maju...chyba, że się mylę.
Przykro mi, że cierpisz. Przytulam.
Danusiu...wiesz, że jestem z tych osób, którym wydaje się, że jak sama czegoś nie zrobię, to nikt tego nie zrobi. Lubię mieć kontrolę nad wszystkim. Wiem, że to jest do czasu, wkrótce zdrowie nie pozwoli, ale jeśli jeszcze daję radę, to robię to sama. Cóż...taka natura.
Cwieto - witaj...też Cię pozdrawiamy. Napisz coś więcej o sobie i swoich radościach i smutkach. Chętnie Cię poznamy bliżej.
Ninko... fajnie, że udało Ci się załatwić sprawę z tym Hospicjum domowym. Mam nadzieję, że będzie dobrze i wkrótce poczujesz się lepiej.
Też nie jestem na Faceboku...nawet tam się nie rejestrowałam. Nie wiem, czy taka forma kontaktów by mi odpowiadała.
Miłego wieczoru wszystkim....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem