Dzień dobry.
Hej Motylko i Jurku.
Jurka wczoraj obściskałam, to dziś już mu odpuszczę.
Jurku, powodzenia w załatwianiu wszystkich spraw.
Motylko, u mnie w nocy był mróz, nie ile, rano było -2.
Wszystkie kwiatki i to co zielone sztywne i zgięte w połowie, nawet bratki stojące na parapecie zesztywniały.
Sadownicy będą mieć duże straty.
Teraz mam słonko i zero stopni, muszę skoczyć do city, jutro ma znowu padać.
Dobrego dnia Wam życzę.