Cytat:
Napisał elik13
Loków nie obcięłam
bo moja fryzjerka zarobiona
i pierwszy wolny termin dopiero
w poniedziałek, czyli muszę poczekać
|
To widzę że temat fryzjerki nie tylko mnie dotyczy.
Ja jutro idę do fryzjerki,
jak zwykle mam tremę,
wolałam wizyty u ginekologa czy nawet dentysty niż u fryzjerki.
Nie mam szczęścia do fryzjerek.
Niby teraz to mam taką fiu! fiu! ,
miesiąc się do niej czeka,
płacę za strzyżenie ponad 300 zł (65 funtów).
I tylko pierwszy raz byłam zadowolona,
potem już tak średnio.
Jutro tylko na drobne korekty,
bo włosy mam tak ścięte jak na zdjęciu.
Ale trwałą zrobię sobie sama,
bo żadna fryzjerka nie rozumie,
że to ma być lekka trwała, taka prawie że nic.
....................................
Bogda rozumie o co mi biega (ma to samo),
nie mogę mieć gładkich, przylegających do głowy włosów,
moje są za grube, za ciężkie , za dużo ich
i jak "se legną", to wyglądam okropnie.
Uff, trochę mi lepiej jak trochę pary upuściłam.
...................
To już
dobranoc Wam.