Krótki przerywnik,
"przydomowa" Anglia:
...............................
................
....................................
...............
"Czojsia trójlistkowa, zwana również "meksykańską pomarańczą"
to rzadko spotykany, zimozielony krzew pachnący pomarańczą. "
Wcale nie tak rzadko w Anglii, mnóstwo tu tego.
Fajny krzew kwitnący dwa razy w roku.
Rzeczywiście intensywnie pachnie pomarańczami,
mam blisko niej stolik,
jak jest ciepło to trudno wysiedzieć w pobliżu.
Głogownik za nią trochę już mniej czerwony.
................................
.....................................
Takie "zmięte" kwiatki:
.................
.................................
I hiacyntowiec zwyczajny, jak teraz doczytałam.
Może i nieźle wygląda
ale tu rośnie wszędzie jako chwast.
Jest niemożliwiie ekspansywny,
ja z nim bezskutecznie walczę w ogrodzie.
Cebulki "rozłażą się" wszędzie (ale jak?
),
Trudne jest ich wykopanie,
są bardzo, bardzo głęboko w ziemi
i zawsze jakaś mała cebulka zostanie.
Tu część wykopałam,
wyekspediowałam za płot,
wzdłuż żywopłotu.
...............................
..............................
I następna ekspansywna niemożliwie roślina.
Dopiero skończyłam wyrywać niezapominajki
(ale już i tak się wysiały),
teraz czekam aż orliki przekwitną
i znów mam robotę z nimi.
Bo są wszędzie:
.................