Krysiu, naprawdę trudna sytuacja. I taka niespodziewana, bo przecież Teść dobrze sobie radził. A może wynajmiecie stałą opiekunkę? Nie wiem, jakie to są koszty, ale można sprawdzić. Albo zamieszkacie razem, z Teściem i opiekunką? Bardzo, bardzo Wam współczuję.
Siri, dobrze Ci tam. Śniadanie podane, atrakcje zapewnione, tylko pewnie męczą Cię trochę na zabiegach. Wrócisz zdrowa jak nowa.
Danusiu, co u Ciebie?
Ewa, czy Ciebie też nie będzie cały tydzień? Nie wiem, jak dam radę prawie sama na posterunku. I komu będę przynosić kawę? I mówić "dobranoc"?