Minął dzień, czas pomyśleć o następnym. Rano trochę źle się czułam, ale potem przeszło. Może dlatego, że odniosłam sukces pedagogiczny - popatrzcie na zdjęcie. Odległość między kocurami - 3 m. Trwały tak bez bójki ok. 15 min. Potem Curek poszedł na drugą stronę bloku.
Teraz jeszcze sprawdzę, czy mój kot będzie spał w domu i lecę do łóżka. Dobranoc, śpijcie spokojnie!