Witam serdecznie Rodzinkę.
Viko, przeczytałam ylko Twój wpis bo, jak wszystkie przeczytam to potem nie wiem, co mam pisac i wychodzi - kogiel - mogiel -
Tak, wracając do mojej onkolog, znałam się z Jej ojcem, dawno temu często spotykałam go u Przyjaciół, tam Pan leżał, był po wypadku... i tak jego żona chętnie robiła herbatkę aby ją odciążyć od roboty.
Moja doktor to pamięta i tak zostało..
Z nogami mam też operetkę, tańczą cholery po nocy.. a ja dostaję ciężkiej... ? Dzisiaj mam dzień spania.. siadam i zasypiam.. ciekawa jestem nocy.
Buziaki zostawiam Viko...
__________________
|