Wyświetl Pojedyńczy Post
  #96  
Nieprzeczytane 28-04-2008, 19:18
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 105
Domyślnie

Wydawało mi się, że nie ma nic piękniejszego w naszym wiejskim krajobrazie jak zobaczyć stadko saren. Gdy zamieszkałam na wsi, bywało, że do mojego ogrodu zaglądnęła sarenka, czasem dwie...
Wstrzymywaliśmy oddech, żeby nie płoszyć. W jesieni robiłam dla nich zapasy na zimę. Przychodziły coraz częściej. Nie przeszkadzało im, że przebywam na tarasie, gdy one wypoczywają w ogrodzie. Dwa lata temu po raz pierwszy obgryzły mi młode pędy azalii, uszkodziły tuje i młode srebrne świerki, bo
taki świerk to jest dobry do czochrania się nim po głowie w okolicy rogów. W tym roku to samo. Azalie już padły, świerki okorowane, żywotniki połamane.
A tyle krzewów rośnie nad rzeką, na których mi wcale nie zależy, niechby przekąszały! Coraz mniej mi się te sarenki podobają.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....

Ostatnio edytowane przez gratka : 28-04-2008 o 19:26.
Odpowiedź z Cytowaniem