Wyświetl Pojedyńczy Post
  #19  
Nieprzeczytane 13-05-2007, 08:12
Ala-ma-50's Avatar
Ala-ma-50 Ala-ma-50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa Mazowsze Polska
Posty: 920
Domyślnie

Mam nadzieję , że nie dożyję dnia...gdy będę musiała pożegnać swój dom ...i wynieść się do domu opieki...to byłoby dla mnie straszne...sama świadomość, że dzieci już mnie nie chcą, że nie jestem nikomu potrzebna, że muszę usunąć się i nie mogę dożyć swoich dni między swoimi znajomymi kątami , książkami i bliskimi..którym przecież poświęciłam wszystko co miałam.
Nie chcę o tym myśleć ..to straszne i wbrew naturze.
Wszystko ..tylko nie taki dom ...umarłabym chyba pierwszego dnia...
I absolutnie nie wierzę ,że ktoś z własnej nieprzymuszonej woli wybiera taką opcję.
Wybiera sie takie wyjście ..jeśli w domu źle się dzieje...gdy dzieci...wnuki.. nie chcą ..albo nie umią rozmawiać z rodzicami...dziadkami, którzy już nic nie mogą im dać, oprócz miłości...bo tę mają dla swych dzieci...wnuków zawsze...niezależnie od tego, ile lat będą mieli.
Nigdy nie oddałabym swojej mamy do takiego domu...i nie pozwoliłabym nawet ,aby taka myśl zakiełkowała w jej głowie.
Gdy stary człowiek ma takie myśli ...to znak ,że trzeba zmienić swoje z nim relacje...może więcej troski...miłości ..poszanowania....i oby ta troska nie kończyła sie tylko na słowach ...bo czego jak czego, ale mądrośći starszym nie brak i fałsz wyczują na kilometr.

Pozdrawiam.

Ostatnio edytowane przez Ala-ma-50 : 13-05-2007 o 09:04.
Odpowiedź z Cytowaniem