Przychodzi baba-troll do lekarza:
- Co pani jest ?
- Wszyscy mnie ignorują, nie zwracają na mnie uwagi, lekceważą, zero szacunku, wytykają traumę z dzieciństwa, koledzy mnie nienawidzą, bo kapuje, skarżę, kopię dołki, intryguję, nie przejmują się mną wcale panie doktorze...
- A s@@@aj durny trollu, następny proszę !
I tym wicem mówię Wam dobranoc
Po raz enty utwierdzam się w przekonaniu, że wszyscy tkwimy w tym po uszy