Jeśli spotkacie gdzieś na drodze
Dobrą Panią Siekierę, to zmykajcie czym prędzej, bo ogromnie ona lubi śmiać się serdecznie i z tym swoim ślicznym uśmieszkiem robić ludziom kęsim-kęsim. Zwierzątka kocha. Wprawdzie coś o jednym rudzielcu brzydko pisała, ale go przecież nie zabiła, więc serce ma ogrooomne.
Żebyście ludziska mogli z drogi jej schodzić, to podobiznę jej wklejam. Uważajcie!
Siekiera siekierkę wyostrzyła i nie spocznie, póki choćby jedna miła osoba została.