Proponuję wszystkim forumowiczom pobyt w /tym samym/ domu pogodnej starości
bez psychopterapeuty.
Nudy nie będzie, mózg będzie się gimnastykował nieustająco więc demencja i nne takie nikogo się nie będą imały, ciało równiez będzie w dobrej formie bo ani chybi do rękoczynów dojdzie i to nie raz.......... żyć nie umierać.