Cytat:
|
Napisał babciela
Basiu,u nas jest tez drugi i trzeci filar,tylko zostal dosyc pozno wprowadzony.Tak węc osoby urodzone po roku 1948 dostana groszowe emerytury bo ZUS placi bodajże 50%,reszte drugi filar-ale w zwiazku z tym ze małe skladki przez ten czas to i te drugie 50%slabe.Basiu,nie spotkalam w Szwajcarii ubogiego-mimo,ze kraj rzeczywiście nudny,chociaz częsc Włoska pogodna i juz taka z temteramentem południowym.Ja jezdze do Ascony-miejscowośc mało mi znana,raczej same Alpy bom uprawiala alpinistyke-po fatalnym upadku (głupia baba -w tym wieku!!!)zaniechalam sportow ekstremalnych,teraz pozostało mi spokojne lażenie po gorkach z wnuczkami9juz dobrze chodza-oby tylko były madrzejsze ode mnie)A zaczeło sie od emerytur....
|
Mysle, ze powoli Polska znajdzie sposob aby z emerytury mozna bylo skromnie zyc. Mysle, ze w dniu dzisiejszym znajduje sie w okresie przejsciowym, ale najgorsze juz za nimi. Wierze, ze kazdego roku bedzie lepiej - poprostu musi byc. Cala EU idzie na przod z postepem socjalnym, nie widze powodu, ze Polska bedzie ostatnim wagonem pociagu. Musi byc lepiej.
Nie widzialas biednych w Szwajcarii, Babciula - to historyczne spojrzenie na Szwajcarie. Od paru lat maja biednych i to duzo. Problem jest, ze Szwajarzy sa bardzo honorowi i nie pokazuja, ze sa biedni. Nigdy nie zapomne sceny - dokladnie 1998 rok - Geneva. Z braku czasu wpadlam do baru MIGROSa na salate. Dosiadla do mnie kobieta ze szklanka mleka, ktora wyjela z torebki kawalek chleba. Zaczelysmy rozmawiac. Szwajcarka, dawna nauczycielka - lat 60 ( wiek, w ktorym nikt nie chce cie zatrudnic). Rozwiedziona, dzieci gdzies "po swiecie". Ta kobieta zyla z zapomogi gminy (fr 500), mieszkajac w zbiorowych pomieszczeniach Armee de Salut. Stac ja bylo na szklanke mleka i kawalek chleba. Stracila przyjaciol, nie miala do kogo sie odezwac. Ambicja i honor nie pozwalaly zapisac sie na bezrobocie. Byla czysciutka i zadbana.
Serce mi sie zacisnelo. Naturalnie pomoglam kobiecie i do dnia dzisiejszego utrzymuje z nia bliski kontakt. Takich jak ta kobieta sa setki w Szwajcarii.
Bieda jest wszedzie, mimo, ze na pierwszy rzut oka wydaje sie, ze jej nie ma.