Wyświetl Pojedyńczy Post
  #5  
Nieprzeczytane 02-09-2008, 14:02
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał Alsko
Każdemu potrącano z pensji składki na związek zawodowy, bo "świadomy obywatel" powinien przecież należeć.
W końcu lat 70. moją koleżankę postanowiono udekorować orderem "chlebowym". I sprawa się rypła. Składki potrącano, ale ona nigdy do związku zawodowego nie zgłosiła akcesu. Orderu nie dostała, składek jej nie zwrócono.

Kazimierzu, a propos partii - tak się składa, że wśród moich przyjaciół i bliskich znajomych nikt nie należał ani do partii, ani jej przybudówek. Po latach jeden z nich przyznał się do przynależności do SD, co skrzętnie ukrywał. Nie należeliśmy także do ZMP.
Kilka osób z racji wykonywanego zawodu wyjeżdżało na Zachód. Po prostu byli dobrzy, znali języki i pracodawca nie miał ich kim zastąpić. Byli, oczywiście, prześwietlani na wylot...

Nie pamietam na ktorym forum pisalam, ze pracujac w PRLu w latach 1963 - 1972, mimo "stolka kierowniczego" - nie nalezalam nigdy do partii komunistycznej. Ze zwiazkami zawodowymi zawsze walczylam, bo jako wdowa, samotna matka nie mialam dostepu nawet do tzw "panstwowych" wczasow - powod "za dobrze mi sie powodzilo i byli inni biedniejsi". Po potwornej awanturze, wykreslono mnie z listy pseudo- czlonka zwiazku, nie naliczano skladek. Naturalnie poprzednio potraconych nie chcieli zwrocic. Za granice wyjezdzalam, znalam jezyki i poprostu potrzebowali mnie. Sprawdzali? pewnie tak - ale mialam to gleboko w 4 literach.

Jak bede w lepszym humorze to napisze jak uniknelam tzw "przymusowego" wcielenia do partii komunistycznej. Naprawde wesola i pouczajaca historia.
Deser zostawiam na pozniej!!!!!!
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!