Wyświetl Pojedyńczy Post
  #7  
Nieprzeczytane 02-10-2008, 12:03
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Rozwoj i wychowanie blizniat roznia sie od wychowania dzieci pojedynczych.
Moje pierwsze blizniaki - dwoch chlopcow, podobnych do siebie jak dwie krople wody - tylko ja ich potrafilam na poczatku odroznic byli zupelnie innymi dziecmi niz ich starsza siostra. Kategorycznie odmawiali spac w osobnych pokojach, nie siedziec w tej samej lawce szkolnej. Udalo mi sie wypaktowac z nimi, ze nie beda nosili identycznych ubran. Ale mimo to robili nam czeste psikusy i wymieniali te ubrania - wtedy byla katastrofa kompletna dla otoczenia. Doszlo do tego, ze zaczeli sie porozumiewac "ich wlasnym jezykiem" - co powodowalo sporo konfliktow w szkole. Na dodatek byli dyslektykami - czyli komplet. Byli potwornie ciekawi, chcieli wszystko wiedziec i to natychmiast. Sytuacja ulegla poprawie kiedy narodzil sie nastepny braciszek. Zrozumieli, ze sa inni w domu i nalezy "zrobic" miejsce.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem