Polu
Poprostu wydaje mi się łatwiejsze nawiązanie kontaktów w - jak ja uważam - bardziej kameralnym środowisku. W moim IV-pietrowym domu są 34 mieszkania, ale jakoś tak bardziej "w kupie". Bez wyjątkowej potrzeby nie bywamy u siebie, ale w potrzebie wszędzie znajdzie się pomoc. Wszyscy kłaniamy się sobie, czasem porozmawiamy i taką samą formę przyjmują nowi lokatorzy. Jakkolwiek "nie ma reguły bez wyjątków" to "małe (choć grubawe) jest piękne!"
__________________
obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
|