Jeszcze raz
Mam zabawne wspomnienie związane z tym tematem. Było to wiele, wiele lat temu. Byłem gościem na weselu kuzynki gdzie był również nasz wspólny kumpel Sławek Pietras ( były dyrektor Opery Narodowej, obecnie teatr poznański- to tak dla przypomnienia). Jako że on lubiu bardzo wiele mówić i ma do tego wielki dar , zabrał w pewnym momencie głos.
" Basiu (zwrócił się , uciszając towarzystwo) jest bardzo stosowna okazja abym zagrał ci na pianinie przewspaniały utwór pani Tekli Będarzewskiej-Baranowskiej- "Modlitwa Dziewicy". Następnie przy wtórze niezbyt dyskretnych uśmieszków pozostałych gości podszedł do pianina i naprawdę pięknie zagrał. PANNA MŁODA BYŁA W 7 MIESIĄCU CIĄŻY. No i proszę, czy muzyka nie łagodzi obyczajów? Jurek67
|