Wyświetl Pojedyńczy Post
  #9  
Nieprzeczytane 24-11-2008, 22:15
alinap alinap jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: Legnica,Polska
Posty: 54
Domyślnie przyjazń

Mimozo ja naprawdę mam te kochane 53 latka a to ,że zatrącam młodzieżą to skutek przebywania w ich towarzystwie w pracy. Nie narzekam jednak na to. Jeśli chodzi o singli to spotkałam się z takim podejściem, tylko dlaczego gdy potrzebna była moja pomoc nikomu to nie przeszkadzało.Marbello123 w jakim Ty świecie żyjesz? to ,że z kimś rozmawiam to nie znaczy ,że zaraz pójdę z nim do łóżka. Nie narzekam na samotność, ja mam co robić ,a co więcej nie nudzę się w swoim towarzystwie. Brak mi tylko bratniej duszy ,której mogłabym powierzyć z zaufaniem oczywiście swoje sekrety. Jeśli chodzi o to wieszanie się na telefonie to trafiłaś jak kulą w płot,nie byłam i nie jestem typowym natrętem, wolę być zapraszana niż wypraszana. Nie opowiadałam za dużo o moich chorobach ale służyłam radą, jednak jestem dobrym słuchaczem,ale co za dużo to i krówka nie skąsa ,przecież nie mogę wyleczyć całego osiedla , a dochodziło do tego ,że na przykład znałam pana z jego choroby na prostatę lub też co innego.Małgosiu, ja też miałam tą przyjemność zostać wcześnie mężatką i mamusią , moja córka ma 32 lata, mam też wnusia. Spotykamy się czesto ale to nie to. Dzieci to dzieci, mamy wiele wspólnego ,wesołego i smutnego jednak to co innego.Oj na dziś starczy idę spać . Jutro zaglądnę i sprawdzę czy zyję.
Odpowiedź z Cytowaniem