Alinka skarżyła się, że w Jej mieście (a może w ogóle?) nie kwalifikuje się do UTW.
Ja przepraszam, że napisałam co myślałam, ale zawsze tak robię w piśmie i mowie, a na konto tego przeproszenia jeszcze jedno "co myślę"...Alinko - nadal twierdzę, że za dużo myślisz i mówisz o chorobach bo nawet wspominając czasy szerszych kontaktów towarzyskich ten temat przebija się. Ja ani o swoich (przede wszystkim) dolegliwościach ani o cudzych baaardzo nie lubię rozmawiać, może i Tobie trafiło się takie grono? Nie traktuj tego proszę jako wymówki ale jako chęć zaradzenia Twojemu problemowi. Pozdrawiam - Jola
__________________
obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
|