Zamość - perła w architekturze polskiego renesansu.
W Zamościu byliśmy bodaj w 1989 roku.
Wrażenia zachowujemy do dzisiaj - piękna architektura oparta na wzorach włoskiej urbanistyki renesansowej.
Przede wszystkim nastrój Rynku Wielkiego otoczonego rzędami wspaniałych barwnych kamieniczek z podcieniami i szerokie schody od frontu górującego nad placem Ratusza - wieczorem jest niesamowicie pięknie. Nie ustępuje krakowskiemu klimatowi.
Niestety, do tej pory nie udało się nam pojechać do Zamościa ponownie.
W czasie zwiedzania Muzeum Sakralnego Kolegiaty Zamojskiej mieliśmy sposobność widzieć będącego tam wówczas Jana Zamoyskiego - Ordynata.
Miasto wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO, w plebiscycie RZECZPOSPOLITEJ otrzymał tytuł jednego z 7 cudów Polski .
|