Wyświetl Pojedyńczy Post
  #32  
Nieprzeczytane 27-07-2007, 00:40
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Mój dorosły syn /32 lat/ związał sie z kobietą z dwoma synami.Jeden obecnie ma 11 lat,drugi 10.Obecnie Mirka jest po rozwodzie.Kiedy sie poznali,nie była ,ale jej były z nia nie mieszkał.Maciek /mój syn/wszedl do domu,gdzie ojciec był kumplem jednego /starszego/,obaj uwielbiali komputery i krwawe gry.Młodzy z zespolem ADHD bardziej związany z matka.Mirka ,kobieta zapracowana,znerwicowana,krzycząca na dzieci/czasami je biła/i do tej rodziny wchodzi nowy facet,który pomaga Mirce we wszystkim,razem zakupy,przgotowywanie posiłków,sprzątanie,spacery kino/były irki nie robił nic,nawet rzadko zarobkowo pracował.Chłopcy sie przygladali,pytali o niektóre rzeczy Maćka po ileś tam razy,a Maciek spokojnie tłumaczył ile razy trzeba było.Ojciec chłopców wyjechał do Angli,przyjeżdzał od czsu do czsu i prezent przywoził spotkal sie z chłopcami i to wszystko.A chłopcy z problemami do Maćka przychodzili,pomagal,ale poprosił ja Wam pomoge a Wy mnie.I tak powoli sie zaczęło ukladać,od wynoszenia smieci,sprzątania swojego pokoju itd.Jednego najpierw interesowałi judo,teraz trenuje koszykówkę.Drugi chodzi na zajęcia tańca towarzyskiego i na basen,chłopcy rosna ,problemów jeszcze sporo do rozwiązania.Maciek jest wyjatkowo spokojnym człowiekie,wie ,że nigdy nie bedzie ich prawdziwym ojcem,ale pokazuje im dobre przykłady,dobre relacje i szacunek do ich mamy i ojca także.Z początku byłam tym wszystkim załamana,a dzisiaj widzę szczęśliwa i o wiele spokojniejszą rodzinę.Na wszystko trzeba czasu,spokoju i konsekwencji w dzialaniu.Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje,że Tobie TIGr też wszystko sie uda.Powodzenia
Odpowiedź z Cytowaniem