Grypa ,przy tej zmiennej pogodzie ..jest dalej niebezpieczna,mnie powaliła w styczniu i teraz od 4 lutego ... Lekarka mnie zbadała, ciśnienie zmierzyła w gardło zajrzała no i zapisała mi rutinoscorbin i septolete cheery i marsz do łóżka powiedziała , wypocić się , wygrzać,by nie doszło do żadnych powikłań..W w naszym rejonie w Miastku..doszło do 2 zgonów ludzi starszych chorujących na grypę. Nie mam zamiaru nikogo tu straszyć,ale taka jest rzeczywistość, napisał Dziennik Bałtycki.