Absolutnie zgadzam się z Ludgardę, dla wielu wspaniałych i niebanalnych zdań warto tę książkę przeczytać. Zamglona, senna Barcelona zawsze stanowi niepowtarzalne tło dla toczącej się akcji tu na pograniczu krwawego kryminału, mrocznych żądzy, nieodwzajemnionych uczuć i wszechmocnego działania diabła. Mam lekki niedostyt, bo spodziewałam się więcej pamiętając moje napięcie przy lekturze "Cienia wiatru", ale widocznie nie jest możliwe utrzymanie stałego poziomu w następnych książkach. "Grę Anioła" polecam, warto przeczytać chociażby dla historii o rujnującej życie książce, niszczącej miłości i przeznaczeniu. Czekam na trzecią część "Cmentarz Zapomnianych Książek"
.