Wiek dojrzły nie jest taki zły.Jeśli jest zdrówko nie najgorsze,są przyjaciele sprawdzeni(chociaż parę osób nie koniecznie z rodziny) to jakos leci.Miewam humory straszne( i potem sie tego wstydzę).Nowy ciuszek poprawia nastrój zawsze każdej z nas i z pewnością ułatwia pokonać chandrę i przeć dalej "do przodu".Mogą to być i kolejne buty to działa jak dobry lek. Panom pozostaje sie tylko z tym pogodzić.
__________________
"Innego życia nie będzie".
|