Wyświetl Pojedyńczy Post
  #11  
Nieprzeczytane 26-06-2009, 21:31
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie

Cytat:
Napisał babciela
Daje Ci slowo honoru, Polu, że jeszcze na tych komisjach nie przyznano wielotysięcznej emeryturze dodatku- gduz bierze sie pod uwage i dochody zainteresowanego i dochody rodziny.
To ie jest rozdawnictwo , to jest suma której dotad nie wypłacano emerytowi- czyli obligatoryjnie należy mu się.

Elu, nie zrozumiałyśmy się.
Jest dodatek, który dostaje każdy emeryt po skończeniu 75. roku życia i on jest obligatoryjny. Jest także zwolniony z obowiązku płacenia abonamentu tvr. To świadczenie doliczane jest do emerytury, wypłaca je ZUS. Wiem, bo moja ciocia z tego korzysta, a jest zdrowa jak ryba i oby tak dalej.
Czy takie świadczenie należy przyznawać osobom, które mają kilkutysięczne emerytury?
Moim zdaniem nie, bo budżetu na to nie stać. Gdyby kasa była inna - nie miałabym nic przeciwko.

Jest też świadczenie dla inwalidów i o tym decyduje lekarz orzecznik ZUSu lub terenowy oddział pomocy społecznej, oczywiście po zbadaniu przez wyznaczonego lekarza z uprawnieniami.

Natomiast co do orzecznictwa w ogóle: Ty jesteś solidna i uczciwa, ale sporo mamy takich przypadków, które dają podstawy do zwątpienia. Przykład: emeryt, samotny już na świecie, 60+, stracił oko, (nieudana operacja), a w drugim ma zaledwie poczucie światła, Ty wiesz, co to znaczy. Te resztki oka toczą trzy schorzenia, w tym AMD, też wiesz, że to wyrok.
Orzeczenie: niezdolny do samodzielnej egzystencji, ale dodatek do emerytury dostał na rok zaledwie.
Dla mnie to zwyczajna bezduszność, bo jak mam to nazwać?

A inny pan, na rencie z powodu lichego zdrowia, zasuwa w robocie (na czarno) aż huczy.
Odpowiedź z Cytowaniem