Niestety z grzybów uznaję tylko borowika szlachetnego
/i to najlepiej już ususzonego/
a poza tym może jeszcze z naturalnie rosnacych:rydze,kurki.I hodowlaną pieczarkę,reszta może dla mnie nie istnieć nie zbieram ich ani nie niszczę bo wiem że wszystko w przyrodzie jest potrzebne/nawet grzyby trujące/.
Buniu,mam problemy z urlopem wrześniowym,skomplikowała się sytuacja u mnie w pracy.Jeszcze negocjuję.Postaram się powiadomić Cię o wszystkim przez Skypa.W każdym razie nie rezerwuj dla mnie terminu bo nie chciałabym byś była stratna.Pozdrawiam.