Z alkoholikiem,narkomanem,pracoholikiem,hazardzistą ,obżartuchem nałogowym,graczem komputerowym i innymi takimi żyć się NIE DA.Chyba ,że się drania (dranicę) baaaardzo kocha .Ale jak się kocha ,należy pogonić ,niech sobie spadnie na pysk a następnie coś z tym zrobi.Modlitwę proponuję wznosić indywidualnie i w cichości ducha bo trzeźwiejący alkoholik i cala reszta to też koszmar -już nie wiadomo co gorsze .A jak się otrząśnie i nie popadnie w fanatyzm w drugą stronę to ewentualnie przebaczyć.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
|